Nikt nie potrafi przepraszać tak pięknie, jak robi to narcyz. No tak pięknie przeprasza, że powinien zajmować się tym zawodowo. Co mogłoby być bardzo zabawne, gdyby nie było straszne, ponieważ popaprańcy mają pewną wspólną cechę: nigdy szczerze nie przepraszają i nie żałują niczego, co zrobili, lub powiedzieli. Fałszywe przeprosiny przychodzą im natomiast z wyjątkową łatwością.
Nawet jeśli któryś się rozpłacze i będzie błagał na kolanach o wybaczenie (jak np. mój nex, który robił to tak uroczo i niewinnie, że zapominałam mu wszystko. Nawet obsmarkał się jak przedszkolak) – robi to w jakimś celu. W każdym innym wypadku wszystko na co możesz liczyć to fauxpology, czyli fałszywe przeprosiny.
Tak naprawdę, gdy narcyz pada na kolana i myślisz sobie, jaki on podobny do kotecka ze Shreka – pamiętaj o jednym: on po prostu uważa, że jesteś na tyle… naiwna, żeby nie powiedzieć mocniej, że uwierzysz w to przedstawienie i przyjmiesz przeprosiny.
Labirynt kłamstw
Narcyz zrobi co się da, abyś się zagubiła w jego labiryncie kłamstw, misternie utkanej sieci.
Jak pozwolisz się zmanipulować będzie wiedział, że uwierzysz we wszystko co powie. Nadal będzie kłamać, przekręcać, a w sytuacji awaryjnej da Ci ponownie swoje wzruszające do łez fałszywe przeprosiny.
Fałszywe przeprosiny a szczere przeprosiny
Szczere przeprosiny niosą ze sobą prawdziwą skruchę i zamiar poprawy.
Po takich przeprosinach najczęściej usłyszysz przyznanie się do winy – myliłem się, zachowałem się źle, to było złe. W następnej kolejności osoba przepraszająca może spytać, czy może coś zrobić, aby sytuację naprawić.
Takie przeprosiny nie są możliwe w przypadku narcyza, ponieważ – pomijając przekonanie, że wszystko mu się należy i jest ponad wszystkimi – to byłaby sytuacja, w której musiałby się odsłonić i mógłby zostać zraniony – a do tego on nie dopuści.
Kolejną różnicą jest główna postać szczerych przeprosin, najważniejsza osoba – czyli Ty. Twój partner zobaczy Twój ból, Twoją krzywdę – choćby była niewielka. Powie: boli cię, ponieważ zrobiłem…
Gdy otrzymujesz fałszywe przeprosiny, w centrum wydarzeń jest Narcyz.
Możesz usłyszeć: przykro mi, że pomyślałaś…. lub boli mnie, że pomyślałaś…
Dlaczego narcyz w ogóle przeprasza?
Skoro nie jest mu przykro i nie planuje zmienić swojego zachowania, po kiego czorta w ogóle przeprasza? Otóż jest ku temu poważny powód. Jak możesz się domyślić, u jego podstaw jak zwykle stoi potrzeba kontroli i manipulacji.
Coś się zadziało i czegoś się o nim dowiedziałaś, zdobyłaś jakieś ważne informacje. Być może podjęłaś próbę konfrontacji. To moja droga jest w przypadku narcyza nie do przyjęcia. Zrobi wszystko, aby odwrócić tę niebezpieczną uwagę od siebie, przekręcić historię i najlepiej jeśli na końcu to on się okaże ofiarą.
Na początku zacznie się kajać, może nawet zalewać łzami, aż w końcu usłyszysz najważniejsze słowo, czyli „ale”.
I wtedy się zacznie.
Jak brzmią fałszywe przeprosiny?
Och tak naprawdę to jest zbiór nieskończony. Mogę Ci podać kilka przykładów, które usłyszałam ja osobiście, lub któraś z bliskich mi kobiet:
- Przepraszam, ale w sumie wszyscy myślą, że to było zabawne, może po prostu nie masz poczucia humoru? To się zdarza.
- Przepraszam, ale moim zdaniem jak zwykle przesadzasz.
- Przykro mi, że nie uważasz, że to co robię, robię dla ciebie.
- Przepraszam, ale cały dzień byłem w pracy i chcę wrócić do domu i się rozładować, czy za dużo oczekuję?
- Przykro mi, ale ja tylko chciałem ci pomóc. Przepraszam cię bardzo za próbę pomocy.
- Przepraszam za tę kłótnie, ale to ty zaczęłaś.
- Przepraszam, że cię skrzywdziłem, ale ty też mnie krzywdzisz.
- Przepraszam, zadowolona (tu dodaj przewrót oczami, albo westchnienie)
- Przecież cię przeprosiłem, czego jeszcze chcesz?
- Przepraszam, że to zrobiłem, ale gdy powiedziałaś, że…
- Przepraszam, że cię uderzyłem, ale nie mogę patrzeć jak flirtujesz z innymi facetami.
- Przepraszam, ale byłem taki samotny, a ty miałaś mnie gdzieś.
- Przepraszam, ale ty też nie jesteś bez winy.
- Przepraszam, ale….
Wszystko zależy od Ciebie…
Czy mi wybaczysz? – pyta skruszony narcyz i teraz już wszystko zależy od Ciebie. Ofiara staje się odpowiedzialna.
Czy mi wybaczysz – to pułapka. Bo jeśli powiesz „tak, oczywiście” – to jakbyś dała mu zezwolenie, aby nadal zachowywał się tak, jak się zachowuje, a on będzie wiedział, jak się wymigać.
Jeśli powiesz, że „nie” – teraz będzie to Twoja wina, że między Wami jest źle. Uwaga przenosi się z jego osoby na Ciebie. A od narcyza usłyszysz co najwyżej „przecież przeprosiłem, czego ty jeszcze ode mnie chcesz?”.
Przeprosiny bez zmiany zachowania są zwykłą manipulacją. Pozostawiają w nas smutek i pustkę. Nigdy nie masz poczucia, że Twoje uczucia zostały zauważone i potwierdzone.
autorka: Agata Butler
Jak możesz sobie pomóc?
Więcej na temat taktyk gaslightingu i skutków przemocy narcystycznej w ebooku:
GASLIGHTING
Psychologiczne morderstwo
Jak rozpoznać ukryte manipulacje i ich efekty oraz uwolnić się od narcystycznej przemocy
Narcyz często wpada w szał bez powodu i sprawia, że się boisz i czujesz się winna tym wybuchom. Ma sprawdzone taktyki, abyś uwierzyła, że jego zachowanie jest wyłącznie Twoją winą. Ale jest wyjście: zrozumienie, na czym polega przemoc emocjonalna i co tak naprawdę się dzieje w Twoim związku. To pierwszy krok do uwolnienia się od manipulacji i przemocy. Kolejnym będzie uzdrawianie jej skutków.
Gdyby matka postanowiła mnie przeprosić na pokaz za swoją przemoc, to jestem przekonana, że te przeprosiny brzmiałyby jakoś tak: „Skoro uważasz, że cię skrzywdziłam, to przepraszam, ale…”, a dalej np. „…ale jesteś przewrażliwiona, córeczko”.
Czyli nie skrzywdziła mnie, uroiłam sobie, ale jest taka wspaniała, że przeprosi nawet za coś, czego „nie robiła”.