METODA SZAREGO KAMIENIA – plusy i jeden minus wyboru tego kontaktu z narcyzem.

metoda szarego kamienia

Najlepszą metodą na kontakt z narcyzem jest oczywiście brak kontaktu, ale niektóre z nas niestety nie mogą sobie na taki luksus pozwolić. Powody mogą być różne: wspólne mieszkanie, wspólne dzieci, czy nawet wspólne interesy. Wtedy z pomocą przychodzi tzw. grey rock, czyli metoda szarego kamienia.

Metoda szarego kamienia sprawia, że mimo iż narcyz jest nadal w Twoim życiu, to nie musi być już w Twojej głowie. Możesz odebrać mu władzę na Tobą i przestać brać udział w jego gierkach.

Sprawdza się nie tylko w stosunku do narcystycznego partnera, ale również w innych sytuacjach, gdy mamy do czynienia z osobami zaburzonymi. To może być kolega w pracy, a nawet szef, narcystyczni rodzice, lub inni członkowie rodziny, których musisz od czasu do czasu widywać przy różnych rodzinnych okolicznościach.

Metoda szarego kamienia jest bardzo efektywna, jednak wymaga bardzo uważnej praktyki. Warto, ponieważ pozwoli Ci się zdystansować emocjonalnie od popaprańca.

Szary kamień (szara skała) to obiekt, obok którego przechodzimy totalnie obojętnie, nawet nie pamiętamy, że go mijaliśmy. Nie zauważamy, nie budzi w nas żadnych emocji, a na pewno zero ekscytacji.

Metoda szarego kamienia naprawdę działa.

Narcyz żywi się akcją, dramatem, uwagą i przeróżnymi gierkami. My jesteśmy tylko pionkami na jego szachownicy. On ma się dobrze bawić, ma być mistrzem ceremonii – w tym celu nie zawaha się użyć wszelkich metod i manipulacji.

I teraz wyobraź sobie, że zamieniasz jego grę w inną, np. popularną dziecięcą zabawę w pomidora. Jedna strona zaczepia, rzuca kąśliwe uwagi, mija się z prawdą, a druga po prostu stoi z kamiennym wyrazem twarzy i beznamiętnie mówi „pomidor”.

Oczywiście w szarej skale nie chodzi o to, aby powtarzać „pomidor”, bo to sprowokowałoby narcyza do wybuchu wściekłości.

Chodzi o to, aby być mniej więcej tak samo nudnym, beznamiętnym i bez wyrazu.

Jeśli Wasze „zabawy” nie zapewnią mu właściwego poziomu zabawy, ekscytacji, czy możliwości manipulacji – narcyz spróbuje szczęścia gdzie indziej. Przestałaś być dla niego interesująca jako towarzyszka „zabaw”.

On tu zabiega o Oskara, a Ty kładziesz całą dramę. Oczywiście może spróbować od czasu do czasu dać Ci drugą szansę, zaprosić na casting, sprowokować do jakiejś reakcji, ale jeśli będziesz się trzymać własnego scenariusza, stracisz jego zainteresowanie.

Musisz stać się do bólu nudna

Póki jednak będziesz mu dawać to, czego on chce, czego potrzebuje, aby jego ego nie umarło z głodu, nie ustanie w próbach przejęcia nad Tobą kontroli, abyś się podporządkowała jego roli, a co za tym idzie jego życzeniom.

Według jego wizji, masz być jego tłem, ale nie byle jakim. Masz go uatrakcyjniać, a nie być jakimś tam obrazkiem jeleni na rykowisku.

Jak to zrobić?

Jeśli musisz z nim rozmawiać, trzymaj się krótkich odpowiedzi, nudnych tematów. Za wszelką cenę unikaj tekstów, które mogą prowadzić do dalszej rozmowy.

Gdy on mówi coś, co normalnie podnosi Ci ciśnienie, pamiętaj: odpowiadaj, NIE REAGUJ.
Każdą rozmowę ogranicz do absolutnego minimum, a jeśli się da, unikaj jej w ogóle.

Jeśli przywozisz do niego dzieci, niech Cię nie kusi odprowadzać je aż do środka, pomagać rozbierać, czy udzielać im w jego obecności ostatnich rad.

Jeśli musisz, siadaj w drugim końcu pokoju, na drugim końcu stołu – i tak dalej, w zależności od sytuacji (i osoby narcyza, bo może to być członek rodziny, czy ktoś z pracy).

Gdy pyta „jak się czujesz”, nie mów „jakby cię to w ogóle obchodziło, gdy mnie zdradzałeś”, choćby nie wiem jak Cię kusiło. Mów „dziękuję, wszystko w porządku”.

„Co robiłaś w weekend / podczas urlopu?” „Zrobiłam pranie i prasowanie, porządek w szafkach, kosiłam trawnik”.

„Tak, nie” – to teraz Twoi najlepsi przyjaciele.

„Co o tym sądzisz?” – zapyta grzecznie popapraniec, a gdy nie będziesz chciała konkretnie się zobowiązać, wystarczy krótkie „zobaczymy”.

O sobie, swoich planach, doświadczeniach, przejściach, znajomościach – nic, zero, totalnie nic. Bo jak dasz choćby palec, będzie chciał całą rękę, uczepi się tego i nie spocznie, dopóki nie wyprowadzi Cię z równowagi, lub nie uzyska od Ciebie informacji.

Jeśli nie jesteście już razem, on nadal chce wiedzieć, co u Ciebie. Chce wiedzieć, co jest teraz dla Ciebie ważne, bo to daje mu nowy wgląd w Ciebie, nowe możliwości manipulowania, niszczenia tego, co cenisz.

Jeśli dowie się, że bez niego żyje Ci się lepiej, zrobi wszystko, aby to zniszczyć, odebrać Ci ten nowy spokój.

Gdy tylko zobaczy Cię szczęśliwą, tak widocznie szczęśliwą, gdy dowie się, że choć przez chwilę dobrze się bawiłaś, ruszy do przodu i wyszarpie z Ciebie to zadowolenie.

Jeśli będzie Cię kusić, żeby zobaczył, co stracił, gdy Cię rzucał, ugryź się w język, bo moja droga, to znaczy według popaprańca, że chcesz wziąć w garść ego narcyza i je zgnieść na drobny pył. Zagrażasz jego fasadzie, jego ciężko zbudowanej na kłamstwach tożsamości. On po prostu będzie musiał sprowadzić Cię na właściwą drogę.

Stań się zagadką, ale nie taką, którą chce się rozwiązać, tylko bardziej taką, żeby myślał, że nic się za nią nie kryje. Nic nie mówisz, nie opowiadasz, bo pewnie nie masz co.

Odpuść sobie nawet najbardziej niewinny small talk i zadawanie pytań.

Pytanie „co u ciebie” to zachęta do tego, aby rozwinąć przed Tobą obraz jego wspaniałości, jego sukcesów – najczęściej wymyślonych – tylko po to, aby Cię wgnieść w chodnik.
A jeśli przeciwnie, odpowie litanią nieszczęść, jakie go spotkały, nawet nie myśl o tym, aby go pocieszać, czy oferować pomoc.

Krótkie konkretne odpowiedzi, oraz fakty. Zero zaproszeń do dyskusji, czy debaty.

Nic, co podlega swobodnej interpretacji.

Jeśli się da, trzymaj się teraźniejszości, co najwyżej przyszłości, w sensie „Na wtorek umówiłam Julę do lekarza”. Wystrzegaj się sięgania w przeszłość, bo to zachęta do odtworzenia dawnych sporów.

Unikaj obwiniania go, nie prowokuj do ataków. Wiem, możesz się wewnętrznie nie zgadzać na takie postawienie sprawy, że to niby ofiara prowokuje sprawcę. To oczywiście nie prawda i nie chodzi o obwinianie ofiary. Chodzi tu teraz o Twój spokój.

Dla normalnego człowieka rozmowa o przeszłości nie byłaby zaproszeniem do ataku. Musisz pamiętać, z kim masz do czynienia. Patrz na to bardziej jak na pływanie z rekinem. Wiesz, że musisz wyjść z tego cało, więc zrób wszystko, aby nie wyczuł nawet najdrobniejszej kropelki krwi. A przeszłość moja Droga bardzo krwawi.

To wszystko może być bardzo trudne, ale jest bardzo skuteczne.

Metoda szarego kamienia – inne sposoby stosowania

Jeśli wiesz, że czeka Cię spotkanie z popaprańcem, przygotuj się również pod względem zewnętrznym.

Sprawdź też:   Nie jesteś leniwa, być może masz depresję.

Jeśli ma wejść do przedpokoju – schowaj może najnowszy plakat, czy rower stacjonarny.

Niech Twoje życie, Twój nowy styl, z którego tak bardzo po rozstaniu się cieszysz, będzie dla niego również tajemnicą.
Narcyz jest bardzo powierzchowny, potrafi szybko skanować otoczenie. Ubierz się również bardzo „szaro”.
Choćby Cię kusiło, pokazać, że bez niego kwitniesz, uwierz mi, to błąd.

Jeśli jednak Twoje nowe piękno i tak będzie widoczne na tyle, że on skomplementuje Twój nowy wygląd, czy kolor włosów, wzrusz ramionami, jakby Cię to nie obchodziło, jakby wyszło przypadkiem. On pomyśli, że się pomylił, gdy wziął Cię ponownie za osobę atrakcyjną.

Jeszcze przez jakiś czas, póki naprawdę się nie wzmocnisz, lub go nie pozbędziesz, lub też do czasu zakończenia Waszych spraw przed sądem, unikaj wszystkiego, co zwraca uwagę. Wszystko to, co jest w zasięgu jego wzroku, ma być nudne i pozbawione ekstrawagancji.

Ponownie podkreślam, że nawet jeśli wydaje Ci się, że on znowu ogranicza Twoje życie, że znowu musisz robić coś „pod niego”, pamiętaj, że po pierwsze to minie, po drugie żadna ekstrawagancja nie jest warta tego, aby on znowu przyssał się do Ciebie. Wytrzymaj, aby oddalił się z Twojego życia na tyle, że nie będzie już groźny.

Metoda szarego kamienia i media społecznościowe

Jeśli możesz, stwórz nowy, nieskażony popaprańcem profil. Ten stary możesz usunąć, lub po prostu zmienić ustawienia prywatności.
Zrób w każdym razie wszystko, aby go zniechęcić do zabawy w detektywa, aby nie ruszył na łowy w poszukiwaniu Twoich nowych kont.

Metoda szarego kamienia – a co na to narcyz?

No cóż, na pewno zauważy, że coś się zmieniło. Na sto procent wyczuje zmianę Twojego zachowania. Uwaga, nigdy nie informuj go o tym, że masz zamiar być dla niego szarą skałą.

Narcyz może zareagować na milion różnych sposobów, od znudzenia, do wściekłości.
Pamiętajmy, że zaburzeni są w rozwoju emocjonalnym na etapie dziecka, a dzieci, gdy są ignorowane mogą się rzucać na podłogę, lub ruszyć do ataku z pięściami. Zrobią wszystko, aby być zauważone, nawet kupę w majtki. Spodziewaj się podobnego zachowania.

Pół biedy, jeśli po prostu się znudzi, gorzej, jeśli nie będzie chciał za łatwo się poddać.

Spróbuje hooveringu, przeprowadzi test spaghetti i będzie korzystał ze wszystkich Twoich guziczków.

Narcyz może wykorzystać również Wasze dzieci, znajomych, czy nawet Twoich współpracowników, aby sprowokowały Cię do wyjścia z roli.

Ale nawet wtedy musisz zachować spokój.

Kolejną możliwością jest uruchomienie kampanii oszczerstw, triangulacja, a nawet zastraszanie Ciebie, lub Twoich bliskich. Jeśli czujesz, że groźby są poważne, zrób wszystko, aby być bezpieczną, np. skorzystaj z pomocy policji.

Ale gdy jesteś pewna, że jego groźby nic nie znaczą, trzymaj się metody szarej skały i wytrzymaj, aż się znudzi. Jeśli już ma nowe źródło zasobów, ten moment przyjdzie stosunkowo szybko.

Co nie znaczy, że w przyszłości znowu nie spróbuje, zwłaszcza, gdy to nowe źródło wyschnie, lub kopnie go w zad.

Metoda szarego kamienia – pułapki

Czy są jakieś minusy stosowania metody szarego kamienia? Powiedziałabym bardziej, że istnieją pewne pułapki.

Jedną z nich jest skorzystanie z tej metody pomimo iż istnieją idealne warunki do całkowitego zerwania kontaktów. Może Cię kusić, aby całkowicie się od niego nie odcinać, zobaczyć, co będzie, pozostawać w kontakcie, aby mieć oko na to, co u niego. Błąd.

Możesz też myśleć, że zerwanie kontaktów będzie dla Ciebie zbyt trudne i zbyt bolesne i wybierzesz szarą skałę. A może po cichu liczysz, że szara skała sprawi, że on się zmieni.

Niestety żadna z tych sytuacji nie jest wystarczającym powodem, aby wybrać metodę szarego kamienia zamiast zero kontaktu.

Każdy nieuzasadniony kontakt z narcyzem naraża Cię na to, że znowu wpadniesz w jego łapy.

Może Ci się wydawać, że będziesz silna i że nie zareagujesz na żadną prowokację, jednak wystarczy chwila nieuwagi i wrócisz tam, skąd chciałaś uciec.

Nieporozumienia związane z metodą szarego kamienia

Istnieje opinia, że stosowanie metody szarego kamienia wiążę się z pewnym niebezpieczeństwem.

Według tej opinii możemy zacząć popadać w swego rodzaju obojętność wobec świata, apatię i zacząć korzystać z tej metody również wobec przyjaciół, czy nowego partnera.

Mówi się, że metoda szarego kamienia może spowodować utratę zainteresowania tym, co nas kiedyś pasjonowało, pozbawić empatii. I że znieczulając się na wszelkie emocje, tracimy kontakt z sobą i z rzeczywistością.

Jak mówi Skylar, jest dokładnie odwrotnie. Metoda szarego kamienia wymaga od nas UWAŻNOŚCI i bycia tu i teraz. To jest 200% świadomości.

Każdy kontakt z narcyzem wywołuje przy tej metodzie stan podwyższonej uważności, aby pilnować słów, zachowań, gestów.

A jako że stosujemy ją bardzo świadomie, włączamy bardzo świadomie, nie da się nieświadomie przenieść jej na inne sfery życia. To niemożliwe. Żeby skutecznie stosować metodę szarej skały, musisz być maksymalnie świadoma i skupiona.

To nie jest nieświadome popadanie w apatię – apatię wywołuję zbyt długie życie z narcyzem i długotrwały wpływ gaslightingu. To pod wpływem gaslightingu przestajemy kojarzyć, co jest prawdą, a co nie, odcinamy się od swoich myśli i opinii.

Szary kamień to maksimum uważności, to stan, jak to mawiał Ross z Przyjaciół -„Unagi”.

Metoda szarego kamienia (szarej skały, Gray Rock) może być bardzo skutecznym sposobem radzenia sobie z narcyzem, z którym nadal musisz regularnie wchodzić w interakcje.

Narcyz to pod względem emocjonalnym małe dziecko, które potrzebuje fajnych zabawek – stań się najnudniejszą z nich. Bądź dla niego brukselką – prawie żadne dziecko nie lubi brukselki.

Odpuść sobie „właściwe zakończenie”, odpuść wyjaśnienie i co najważniejsze, nie oczekuj jego wyrzutów sumienia. On nigdy nie weźmie odpowiedzialności za to, co zrobił Tobie i Waszej rodzinie.

Nie da się wyrazić słowami, jak wspaniałe jest życie z dala od popaprańca. Zrób wszystko, aby urzeczywistnić tę bajkę.

Więcej na temat relacji z narcyzem w ebooku:

ABC NARCYZA – Indeks oficjalnej i potocznej terminologii przemocy narcystycznej 

W ebooku znajdziesz opisy metod manipulacji narcystycznejschematy działania, taktyki i pułapki, jakie narcyz zastawia na swój cel. Znając jego metody, rozpoznając te wzorce, łatwiej je wyłapiesz i nie będziesz już taka bezbronna. Spojrzysz za zasłonę i poznasz tajemnice, które narcyz bardzo chce przed Tobą ukryć. Będziesz miała większe szanse, aby trzymać się swojej wersji wydarzeń i odmówić jego wersji rzeczywistości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *