Ostatnio dużo się pisze o tzw. rodzinach patchworkowych. Rodzina patchworkowa to taka, gdy partnerzy oprócz wspólnych dzieci, mają jeszcze dzieci z poprzednich związków. Dzieciaki w takich rodzinach mają niejako dwa komplety rodziców – matka i jej nowy partner oraz ojciec z nową partnerką. Bywa też, że ex partnerzy nadal się ze sobą przyjaźnią i wszyscy dorośli współpracują dla dobra dzieci.
No właśnie, współpracują. Dla dobra dzieci.
Taki scenariusz niestety nigdy nie będzie możliwy po rozstaniu / rozwodzie z narcyzem – będzie to raczej rodzina potworkowa – jeden potwór potwornie wszystkim uprzykrzy życie.
Nie odpuści żadnej okazji, żeby nie skrytykować Twojego nowego związku, nie zważając na to, jak bardzo krzywdzi tym dzieci, będzie je nastawiał przeciwko Tobie i Twojemu nowemu partnerowi. Przysporzy tyle problemów, ile się tylko da. Zmiana planów w ostatniej chwili, zapominanie, blokowanie decyzji, blokowanie wyjazdów.
Jeśli nie ma dzieci jest oczywiście dużo łatwiej, ale to również nie znaczy, że rozwód, czy rozstanie zamyka sprawę.
To, że związek się skończył, nie oznacza dla narcyza, że automatycznie zrezygnuje z kontroli, czy odda władzę.
Po prostu zmieniło się możne ustawienie pionków, ale to nadal pionki w jego grze.
Jeżeli decyzja o rozstaniu wyszła od Ciebie, być może spróbuje jeszcze fałszywych obietnic, fałszowania przyszłości, lecz jeśli się na nie nie nabierzesz, z tego zapłakanego zakochanego faceta, który jeszcze przed chwilą klęczał i obiecywał Ci złote góry, zmieni się w szukającego zemsty psychopatę.
Kilkakrotnie – nie bez powodu – zdarzyło mi się tutaj porównać narcyza do wirusa opryszczki i kleszcza. Związek z narcyzem, nawet jeśli trwa krótko, przypomina właśnie zarażenie wirusem opryszczki, tudzież złapanie kleszcza.
Z kleszczem bywa tak, że albo w porę się zorientujesz i fachowo usuniesz dziada, albo będzie sobie na Tobie jakiś czas wygodnie żerował, w tym czasie sprzedając Ci toksyny, prątki i inne takie tam.
Potem leczysz to cholerstwo miesiącami, a czasem latami, a choroba odbiera Ci siły witalne.
Podobnie jest z opryszczką – tyle że tutaj wirus zostaje na zawsze, ale jeśli będziesz dbać o odporność, możesz jej już nigdy więcej nie zobaczyć.
Na pewno jednak musisz pamiętać, że narcyz zawsze musi mieć ostatnie słowo i w tym wypadku nie będzie to nic miłego.
Więcej na temat sposobów komunikacji po rozwodzie z narcyzem w ebooku:
DZIECKO Z NARCYZEM – jak wspierać dziecko i chronić się przed przemocą poseparacyjną
W ebooku „DZIECKO Z NARCYZEM” znajdziesz między innymi:
- Niezbędne kroki, aby chronić dziecko przed chaosem emocjonalnym
- Sposoby budowania odporności u dzieci podczas rodzicielstwa równoległego z narcystycznym byłym
- Techniki rozbrajania sztuczek i manipulacji narcyza
- Jak stać się stabilnym emocjonalnie, bezpiecznym rodzicem, którego naprawdę potrzebuje Twoje dziecko.
