Pamiętasz jego łzawe historie?
Pamiętasz, jak narzekał na swoją ex i resztę świata?
Jak się skarżył, że życie się z nim fatalnie obeszło?
A potem mówił, jaka jesteś cudowna i że jesteś lekiem na całe zło?
No to teraz złóż to do kupy: chodziło o to, żebyś zrobiła wszystko, aby nie spaść z tego piedestału i nie dołączyła do owych „onych” co to go skrzywdzili.
No jak to, zarzucisz mu kłamstwo, lub zdradę i zasilisz grono tych podłych ludzi, co się go czepiali?
Wiesz, jak cierpiał, chcesz być kolejną, która mu tych cierpień przysporzy?
„Wszyscy mnie opuścili, a potem spotkałem ciebie” – o matulu, no przecież że zrobisz wszystko, żeby mu ojojać wszystkie ziazi, no nie możesz go pociągnąć do odpowiedzialności, bo okaże się, że jesteś TAKA SAMA JAK WSZYSCY.
Powiem Ci w zaufaniu, że „jesteś taka jak wszyscy” to w ustach narcyza komplement.
Gdy słyszysz „jesteś wyjątkowa” – wtedy się bój. Bój się, powiadam Ci, ponieważ, „jesteś wyjątkowa” oznacza „jeszcze łykasz moją ściemę”.
I to się generalnie nie zmieni nawet po rozstaniu.
Jeśli narcyz sprzeda Ci taką myśl, że mogłaś coś zrobić, aby to uratować (a najpewniej Ci sprzeda, temu właśnie służy cykl przemocy, czyli słodko-gorzko, miłość-nienawiść, idealizacja-dewaluacja), aby Ci totalnie namieszać w bańce i żebyś wierzyła, że to się mogło udać i spędziła resztę życia zastanawiając się, co mogłaś zrobić.
To jest jego sposób na dalszą przemoc wobec Ciebie, na dalszą kontrolę.
Na dodatek, gdy za jakiś czas spróbuje hooveringu, być może przyjmiesz go, aby sprawdzić, czy tym razem się uda. Ba, może będziesz wdzięczna za drugą szansę, bo przemyślałaś już swoje niegrzeczne postępowanie, dojrzałaś do tego, aby tym razem postarać się bardziej.
I nie myśl, że ja wymyślam jakąś przejaskrawioną wersję wydarzeń.
Takie scenariusze niestety pisze samo życie.
Więc nie daj sobie wkręcić, że mogłaś coś zrobić, że gdybyś tylko…
Nic nie mogłaś zrobić, to od początku było skazane na niepowodzenie, a raczej na cierpienie – Twoje. Choćbyś nie wiem jak chodziła na paluszkach, nie uratujesz narcyza przed nim samym.
Nie myśl, że „może jakbym była bardziej skłonna do kompromisów…” – Twoja zdolność do kompromisu została naciągnięta bardziej niż guma w gaciach – to już było poświęcenie, a nie kompromis, ale choćbyś poświęciła się całkowicie, nie zapełnisz tej czarnej dziury.
TO SIĘ NIE UDA!
Nawet jak dokonasz u siebie operacji na otwartym sercu i oddasz mu to serce, a nawet obie nerki i wątrobę, nie zdążysz jeszcze ostygnąć, a narcyz już będzie opowiadał innej, jaką byłaś toksyczną zołzą.
TWOJE DOBRO NIGDY NIE ZOSTANIE ODNOTOWANE I ZAPAMIĘTANE.
Nigdy, nigdy, nigdy. Cokolwiek nie zrobisz, ta historia w jego opowiadaniach już niedługo będzie miała kompletnie inny wydźwięk.
NARCYZ NIE PRZECHOWUJE ŻADNYCH MIŁYCH WSPOMNIEŃ Z WASZEGO ZWIĄZKU- a jeśli do nich sięga to tylko po to, aby Tobą manipulować.
On po prostu naprawdę kuma, co jest dobre, a co złe, więc potrafi tym żonglować niczym cyrkowiec, natomiast nie ma to dla niego żadnego znaczenia, czy to plus, czy minus – ważne, żeby służyło mu do czegoś w danym momencie.
NIE ZAPAMIĘTA NIC DOBREGO, CO DLA NIEGO ZROBIŁAŚ I CO RAZEM PRZEŻYLIŚCIE.
Pozwól, że powtórzę: NIC.
Zero.
Nadal chcesz się zabijać, żeby zrobić na nim wrażenie?
Powtarzam, dla narcyza, nie jest ważne, czy to jest 2, czy -2. Ważne, że może to wpleść w swoją historię i przedstawić zgodnie z aktualnymi potrzebami.
Nic co zrobisz, co poświęcisz dla niego, nie ochroni Cię przed tym, że na końcu i tak wylądujesz w grupie tych „złych”, o których będzie opowiadał następnej.
Więcej na temat kłamstw i schematów działania narcyza w ebooku:
„ABC NARCYZA – Indeks oficjalnej i potocznej terminologii przemocy narcystycznej”
Poznaj techniki manipulacji i schematy postępowania narcyza.
W ebooku znajdziesz opisy metod manipulacji narcystycznej, schematy działania, taktyki i pułapki, jakie narcyz zastawia na swój cel. Znając jego metody, rozpoznając te wzorce, łatwiej je wyłapiesz i nie będziesz już taka bezbronna. Terminy wzbogacone przykładami z życia autorki.
