Obecnie mało kto „mieści” się w dostępnym budżecie. Zadłużamy się już nie tylko po to, aby kupić dom, czy samochód, ale również na codzienne wydatki i utrzymanie.
Firmy chwilówkowe i inne lichwiarskie pożyczki kwitną. Banki podniosły ostatnio sporo oprocentowanie kredytów. Wiele osób przyznaje, że przestało mieć nadzieję, że kiedykolwiek wygrzebią się z długów.Pobłażanie sobie bywa czasem dobre, może być elementem modnego obecnie trendu „self care” – czyli dbania o siebie. Jednak nadmierne pobłażanie to już nie jest dbałość o siebie, to utrata kontroli.
7 wskazówek, jak ograniczyć nadmierne wydatki
Poniższe wskazówki są na tyle praktyczne, że przydadzą Ci się bez względu na to, czy ograniczenie wydatków jest Twoim postanowieniem noworocznym, czy też życiową koniecznością.
1. Codziennie sprawdzaj swoje saldo – w banku i na kartach kredytowych
Mówi się, że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Orientowanie się w stanie swoich finansów może być jak kubeł zimnej wody, powstrzymujący przed wydatkami. Bądź czujna na wzorce Twoich wydatków, zwłaszcza tych, które mają największy wpływ na Twoje finanse.
2. Zostaw w domu karty kredytowe
Karty debetowe i kredytowe to nieograniczony dostęp do całej naszej i pożyczonej gotówki. Jeśli ich nie masz przy sobie – nie możesz skorzystać. Najlepiej nie dodawaj też kart kredytowych do aplikacji Wallet w telefonie.
3. Nie wchodź do sklepów
Jeśli nie masz palącej potrzeby, nie wchodź do sklepów. Zawsze może Cię skusić jakieś cudo, typu torebka, buty, czy akcesoria do domu. Nie kuś losu. Jeśli nie potrzebujesz kolejnej rzeczy, omijaj łukiem sklepy, żeby potem nie mieć problemu z zapłatą czynszu, czy raty za mieszkanie.
4. Wstrzymaj się
Poczekaj, godzinę, dzień, miesiąc. Jeśli po tym okresie nadal będziesz chciała kupić daną rzecz, ok, ale może się okazać, że coś, co MUSISZ mieć jest po prostu chwilową zachcianką.
5. Nie idź na zakupy, gdy jesteś głodna
Artykuły spożywcze, które kupujemy, gdy jesteśmy głodni, bardzo często lądują potem zepsute w koszu. Kupujemy za dużo, jemy oczami, wydaje nam się, że na wszystko mamy ochotę, nawet na to, czego nigdy nie jadłyśmy.
6. Na zakupy idź z listą
W tworzeniu różnych list jest jakaś magia. Nie tylko pozwalają nam ograniczyć czas, jaki potrzebujemy na zrobienie zakupów, ale znacząco ograniczają wydatki.
Jeśli zrobisz listę zakupów, a potem będziesz się jej trzymać, ryzyko, że kupisz coś, czego nie potrzebujesz, znacząco maleje.
7. Dowiedz się, dlaczego wydajesz za dużo
Sprawdź, jaki jest największy powód Twoich nadmiernych wydatków, a potem się nim zajmij. Dostęp do kart kredytowych? Może powinnaś z jakiejś zrezygnować? Kiedyś kredyt i karty nie były tak łatwo dostępne, nasze finanse bardzo się w ostatnich latach zmieniły. Mylimy prawdziwe potrzeby z potrzebami psychologicznymi. Może się okazać, że nadmiernym wydawaniem powinnaś się zająć w gabinecie terapeuty. Być może zakupy mają dać Ci coś więcej: poczucie pewności siebie, miłość najbliższych, chwilową przyjemność.
Być może nie uda Ci się z dnia na dzień ograniczyć wydatków i nauczyć rozsądnie kupować, ale każdy sukces na tym polu ma ogromne znaczenie. Codzienne, drobne zmiany liczą się o wiele bardziej niż te spektakularne, ale chwilowe. Te codzienne budują nasz charakter, odpowiadają za to, kim jesteśmy.
Tylko niech Cię nie kusi świętować te zwycięstwa zakupami!
Za rok bez długów! – kurs / samouczek [PORADNIK]
Kompletny program rocznego kursu, teraz w formie samouczka!