W młodości miałam wiele przyjaciółek, większość z czasem się wykruszyła, jednak nadal mam ogromną potrzebę posiadania przyjaciółki. Mądrej, lojalnej i wspierającej kobiety. Nadal z otwartymi ramionami zapraszam do swojego życia znajomości, które wydają się dobrze rokować. Jednak co jakiś czas trafia się tzw. toksyczna przyjaciółka.
Wiadomo, nikt nie jest doskonały i nie tego oczekuję od przyjaciółki. Akceptuję zarówno jej wady, jak i zalety, bo dopiero ta mieszanka uczyniła z niej osobę, z którą chcę się przyjaźnić.
Mam taki charakter, że na wejście obdarzam ludzi zaufaniem. Trzeba się postarać o to, abym to zaufanie straciła – a gdy tracę, to już na zawsze. Dlatego nie bawię się w psychoanalityka i nie sprawdzam moich przyjaciółek testem na toksyczność. Ale dużo bym dała, by w porę zrozumieć, że trafiła mi się toksyczna przyjaciółka.
Najczęściej dowodem była ogromna ulga po zakończeniu znajomości. Ogromny stres, bo jak tu tak nagle powiedzieć, że chyba do siebie nie pasujemy, a potem uff…. Wiem, że to koniec, że już nie trzeba się spotykać, że nie ma jej w moim życiu i mam ochotę robić hołubce.
Dopiero teraz?
Po ostatnim takim zerwaniu, które dużo mnie kosztowało, bo toksyczna przyjaciółka jest osobą, którą wszyscy uwielbiają i chcą się z nią kumplować i ona jest taka fajna, bo daje filozoficzne i miłujące życie wpisy na facebooku, a w ogóle to przytula się do drzew i biega z chustką po łące i to tak głupio zerwać z taką, bo to chyba znaczy, że coś ze mną jest nie tak – postanowiłam poszukać naukowych informacji na temat systemu wczesnego wykrywania toksyczności.
Czy możemy wcześniej zrozumieć, że dana relacja nam nie służy i wysysa z nas radość i energię?
Okazuje się, że jest parę takich ostrzeżeń, które ignorujemy. Uświadomienie sobie niezdrowej relacji to już pierwszy krok na drodze wiodącej do odzyskania spokoju. Kolejnym jest znalezienie w sobie odwagi, aby zdystansować się od tej osoby – im prędzej tym lepiej, bo toksyczność jest jak wirus, który może nam zniszczyć życie.
Co mówią psychologowie oraz osoby, które doświadczyły takiej toksycznej relacji?
#1. Toksyczna przyjaciółka mówi źle o innych ludziach.
Wiadomo, że każdy z nas nieco plotkuje, ale łatwo odróżnić tę ludzką przywarę od obrabiania komuś tyłka. Toksyczna przyjaciółka oczernia ludzi dla własnej korzyści. Chce na tym coś ugrać, chce Tobą manipulować, lub po prostu chce się pokazać lepszą na tym tle. Jeśli zauważysz, że Twoja przyjaciółka mówi w Twoim towarzystwie źle o innych – możesz być pewna, że jest tak samo wredna za Twoimi plecami.
#2. Toksyczna przyjaciółka zawsze ma z kimś problem.
Przyznam szczerze, że ta informacja na początku mocno mnie zaniepokoiła. Pamiętam, że miałam taki moment, gdy czułam, że staję się konfliktową osobą. Było to mocno związane z moim porażkami i problemami. Czułam, że walka to ostatnie, co mi zostało, że muszę walczyć, bo inaczej już po mnie. Myślę jednak, że był to bardziej objaw mojej pogłębiającej się depresji.
Mądrzy ludzie, którzy zajmują się złożonym tematem ludzkiej psychiki, piszą, że to źle jeśli nie ma dnia, aby Twoja przyjaciółka nie miała jakiegoś problemu z drugą osobą. To może być pani w sklepie, taksówkarz, sąsiad, pani na poczcie, chłopak, szefowa, czy współpracownik.
Jeśli przy każdym spotkaniu słyszysz, jak to tępa sprzedawczyni policzyła jej za dużo, inna debilka zajechała jej drogę, kurier nie miał drobnych, szefowa ją wykorzystuje, a współpracownicy są głupi jak but – coś jest na rzeczy.
Oczywiście, to nie musi być aż tak ostro. To nie muszą być inwektywy, może Ci się po prostu wyżalać, wypłakiwać i robić z siebie nieszczęśliwą ofiarę.
Bądź czujna, jeśli widzisz, że ona nie może się dogadać z innymi. Możesz być kolejna na liście.
3#. Toksyczna przyjaciółka ma problem na każde rozwiązanie.
Tu niestety też się biję w piersi. Sama nie wiem, jak siebie w tym kontekście ocenić. Bywały w moim życiu bardzo trudne momenty, głównie z powodu problemów finansowych. Trułam się nimi miesiącami, żyłam w gigantycznym stresie i pogłębiającej się depresji, choć nikt o tym nie wiedział. Odstawiałam codziennie mistrzowski slalom finansowy, który wydawał się nie mieć końca. Jak już jedno załatwiłam, musiałam zakasać rękawy, aby załatwić kolejne. Nigdy się nie skarżyłam, ale czasem nie udawało mi się ukryć przed przyjaciółką, że jestem w ogromnym dołku psychicznym. Gdy zaczynałam opowiadać – przyjaciółka zaczynała rzucać radami.
Problem w tym, że nic, co mi radziła, nie było dla mnie nowością. Każdą z tych opcji sprawdziłam już dawno, wiele musiałam odrzucić. I miałam takie poczucie, że ta nasza rozmowa wygląda trochę tak że ona coś mówi, a ja odpowiadam „tak, ale”. Było mi z tym źle, bo nie jestem osobą, która szuka wymówek, to właśnie szukanie sposobu spędzało mi sen z powiek. Rozwiązania podawane przez przyjaciółkę dla niej wydawały się odkrywcze, ja wpadłam na nie już dawno i dawno okazały się niemożliwe. Wtedy też postanowiłam jeszcze bardziej ukrywać moją depresję, bałam się właśnie łatki osoby, która ma problem na każe rozwiązanie.
Wierzę więc, że to była nieco inna sytuacja. Toksyczna przyjaciółka będzie po prostu szukać wymówek. Każda Twoja sugestia spotka się z kolejnym dylematem. Ona karmi się zamieszaniem i chaosem. Uważaj, aby nie porwał Cię niekończący się łańcuch jej nierozwiązanych problemów.
#4. Toksyczna przyjaciółka sprawia, że w jej towarzystwie robisz się nerwowa.
Jeśli będąc z nią w towarzystwie, nie możesz się wyluzować, czujesz się poddenerwowana tym co mówi, lub robi, lub jeśli zmusza Cię do robienia lub mówienia czegoś, na co nie masz ochoty – to nie jest zdrowe. Czasem najlepszym papierkiem lakmusowym są nasze jelita – nie od parady jest powiedzenie, że jelita to drugi mózg. Jeśli przysłowiowo flaki Ci się przewracają, bo ona Cię zawstydza, nie szanuje Twoich granic, ani Twojej prywatności – zaufaj swojemu ciału.
#5. Toksyczna przyjaciółka uwielbia mówić o sobie, mało o Tobie.
Na prawdziwej przyjaźni powinny korzystać obie strony, ale ona potrafi zdominować każdą rozmowę. Godzinami rozprawia o najmniejszej głupocie w pracy, w życiu osobistym. Wysłuchujesz jej zwierzeń i zmartwień i nie znajdujesz żadnej przerwy, żeby wtrącić coś o sobie. A jeśli już Ci się uda, toksyczna przyjaciółka znajdzie sposób, aby skierować rozmowę ponownie na siebie.
Przyjaźń to układ win-win. Dzielimy się smutkami, radościami i doświadczeń. To nie może być jednostronny przekaz, teatr jednego aktora.
#6. Boisz się ją zmartwić lub rozzłościć.
Tacy ludzie są wyjątkowo mściwi. Przyjaźń nie powinna się opierać na lęku przed zemstą. Nie możesz się dostosowywać, bojąc się zrobić lub powiedzieć, to co czujesz, ze strachu przed jej reakcją i późniejszą zemstą.
#7. Toksyczna przyjaciółka jest niesłowna.
Ona szanuje tylko swój czas. Z taką osobą nie możesz robić żadnych planów – nie przyjdzie na spotkanie, spóźni się, nie odwoła, nie uprzedzi.
Jeśli czegoś potrzebuje – najczęściej dotrze i to nawet na czas. W pozostałych przypadkach nie możesz polegać na jej słowie. A jeśli nie możesz polegać na jej słowie – co to ma wspólnego z przyjaźnią?
#8. Toksyczna przyjaciółka jest za pan brat z Twoim wrogiem.
Wiadomo, czasem tak jest, że nasi przyjaciele dobrze znają naszych największych wrogów. W tej sytuacji każdy dorosły człowiek będzie mniej więcej wiedział, jak się zachować. Kultura i przyjazne traktowanie – jak najbardziej. Nie możemy wymagać zerwania kontaktów w imię solidarności z nami, ale jeśli Twoja przyjaciółka je sobie z dzióbka z kimś, kto Cię bardzo skrzywdził – to już jest z jej strony zdrada.
#9. Odchorowujesz fizycznie i psychicznie niemal każde spotkanie.
Przyjaźń nie musi być super łatwa, ale nie może być ciężką pracą i emocjonalną huśtawką. Przyjaźń powinna nas uszczęśliwiać. Jeżeli spędzanie z nią czasu sprawia, że czujesz się emocjonalnie wyczerpana, a nawet miewasz fizyczne sensacje, jak bóle brzucha czy głowy – to nie jest przyjaźń.
#10. Toksyczna przyjaciółka jest niegodna zaufania
Zdradzanie sekretów i opowiadanie o prywatnych sprawach przyjaciół – to zbrodnie przeciw fundamentom przyjaźni.
#11. Toksyczna przyjaciółka jest pasożytem
Pożycza i nie oddaje, nie ma pieniędzy, gdy idziecie na kawę, podobają jej się wszystkie Twoje rzeczy, ciągle potrzebuje podwózki, często wpada na obiady – generalnie bierze i nic nie daje.
#12. Toksyczna przyjaciółka kontroluje, chce Ciebie tylko dla siebie – i to non stop
Twoje spotkania z innymi traktuje jak zdradę, jeśli nie powie tego głośno, to odczujesz to w formie focha. Ona potrzebuje Cię do wszystkiego i w każdym momencie. Jeśli nie masz czasu – foch. Jest do Ciebie niemal przyklejona – wspólne zakupy, wspólne wyjścia, każde popołudnie, każdy weekend razem.
#13. Toksyczna przyjaciółka nie cieszy się z Twoich sukcesów.
Awans, podwyżka, randka z super facetem – to wszystko idealne tematy na spotkanie z przyjaciółką. Towarzyszyć mu powinny wybuchy śmiechu, przytulenia i toasty. Nie z nią. W najlepszym razie nic nie powie, a najgorszym – znajdzie sposób, aby zepsuć Ci radość.
#14. Toksyczna przyjaciółka kłamie.
Przyjaźń to szczerość. To relacja z prawie najbliższą Ci osobą. Tu nie ma miejsca na kłamstwo.
#15. Toksyczna przyjaciółka karmi się nieszczęściem innych.
Mąż zdradził koleżankę? – dobrze jej tak, taka była pewna siebie. Sąsiadom ukradli samochód – mają nauczkę, po co było tak szpanować. Męża koleżanki zwolnili z pracy? – „i co, już nie będzie wakacji w Grecji, skończą się drogie kosmetyki”.
Nigdy nie ucieszy się z sukcesu innych, będzie je deprecjonować. Cudze nieszczęścia i porażki – pozwolą jej poczuć się lepiej. Przy takiej przyjaciółce albo zaniżysz poziom (do jej), albo zaczniesz ukrywać swoje sukcesy. Jeśli to już się dzieje – uciekaj gdzie pieprz rośnie.
Więcej o toksycznych relacjach w ebooku:
ABC NARCYZA – Indeks oficjalnej i potocznej terminologii przemocy narcystycznej
W ebooku znajdziesz opisy metod manipulacji narcystycznej, schematy działania, taktyki i pułapki, jakie narcyz zastawia na swój cel. Znając jego metody, rozpoznając te wzorce, łatwiej je wyłapiesz i nie będziesz już taka bezbronna. Spojrzysz za zasłonę i poznasz tajemnice, które narcyz bardzo chce przed Tobą ukryć. Będziesz miała większe szanse, aby trzymać się swojej wersji wydarzeń i odmówić jego wersji rzeczywistości.
dzięki za rady, dzieki temu wiem ze jestem toksyczną przyjaciołką
już od początku wiedziałam że mam toksyczną ,,przyjaciółkę” zawsze była jakaś dziwna i się przy niej stresowałam
Mam toksyczną koleżankę od wielu lat ona ciągle była najważniejsza i robiła mi wstyd przed wszystkimi ludźmi. Lubi opowiadać bardzo o sobie oo swoich podróżach wciąga w to mojego męża A mnie nie respektuje i ignoruje i mówi że mam ograniczenia że mój mąż nie powinien tego tolerować. Namawia go do podróży z nimi a ja mam zostać w domu jak nie lubię podróżować. Tylko ona jest najważniejsza nigdy nie pyta się jak się czujemy i co słychać u nas itd.itd